piątek, 19 lipca 2013

Czas na nadrobienie strat!

Oj. Dawno mnie tu nie było.
Ale wiecie - wakacje, te sprawy. Nie w głowie mi siedzieć przed komputerem kiedy pogoda dopisuje.
Wolę spędzić ten czas na dworze, łapiąc promyki słońca. Chyba mnie rozumiecie? ;)
Zresztą - nie będę się tu tłumaczyć - najwyższa pora aby przejść do tematu dzisiejszej notki.

KOLORY !

Nic się teraz nie liczy prócz zwariowanych spodni we wszelakie wzory, oryginalnych neonowych koszulek i miętowych spodni. Ale przede wszystkim trzeba stawiać na kolor. Żeby wyglądać świeżo i modnie, nie trzeba (wydawać) dużo. Wystarczy koralowy top lub zielone spodnie aby zmienić nastrój ubioru i poczuć się lekko.Uważam że człowiek ubrany od stóp do głów w ciemne i szare ciuchy nie czuje się zbyt pewnie, zwłaszcza gdy w około pełno barw.
Zaproponuję wam dwie (kolorowe oczywiście!) stylizacje - pierwsza bardziej okazyjna, na specjalne wyjście, druga natomiast idealnie nadaje się na wypad z przyjaciółmi na rowerową wycieczkę.

1. Jak już wspomniałam, jest to wersja hm, elegantsza (?). Jest ona raczej stonowana, tworzą ją : zwykła biała bluzka z kieszonką na piersi, nieco bardziej ekscentryczna sukienka w niebanalne kwiaty oraz uzupełniające kolorem całość zielone buty. Jeśli chcemy stworzyć jeszcze bardziej ciekawy look, zamiast białej bluzki można założyć pomarańczową.
Gdzie można się w niej wybrać?
+ na urodziny
+ rodzinny obiad
+ impreza okolicznościowa
czy chociażby na zakupy ;)



2. Tutaj mamy luźny look. Jest bardzo młodzieżowo, bowiem ciemno jeansowa kurtka w połączeniu z interesującym topem, barwnymi getrami i pomarańczowymi trampkami tworzy ciekawą i imponującą stylizację. Jeśli chcemy mieć na sobie mniej kolorów, do tego proponowałabym jeansy w kolorze kurtki. Gdzie można się w niej wybrać?
+ na wycieczkę
+ na ognisko / grill
+ na miasto
+ do kina

Zostawcie recenzję, a jeśli moje pomysły na ciekawe stylizacje Wam nie odpowiadają, napiszcie co Wam się podoba :)



niedziela, 2 czerwca 2013

Stare bajki - nudziarstwo czy kult?

Myślę, że każdy zna chociażby ze swojego dzieciństwa bajki których nigdy nie zapomni. Ja na przykład zawsze uwielbiałam Scoobiego Doo i do dzisiaj lubię czasami oglądnąć jakieś stare odcinki :). To, że poprzez bajki powracamy do czasów kiedy byliśmy młodsi nie oznacza że nie jesteśmy dojrzali i dziecinni. Nie musimy się tego wstydzić! Niektórzy mówią, że to nuda i nic ciekawego a tak naprawdę to właśnie kreskówki są przykładem na to, że 50 lat temu mimo braku zaawansowanych technologii można było stworzyć coś niesamowitego. Był pomysł, fabuła, niesamowita scenografia i jasność barw. Ja uważam, że nic nie.przebije tych starych, dobrych bajek jak Kubuś Puchatek, Kopciuszek, Królewna Śnieżka, Struś Pędziwiatr czy Scooby Doo. Może z niektórych faktycznie wyrosłam, ale dwie ostatnie dosyć często oglądam i zawsze mnie rozbawiają.

piątek, 24 maja 2013

Moro - o co chodzi i z czym to się je?

Moro - zawsze było modne. Miało swoje wzloty i upadki, jednak ostatnio znowu powróciło do łask. Noszą je wszyscy, i ludzie z osiedla i gwiazdy światowego formatu. Więc o co w ogóle chodzi?
Niemal każdy oszalał na punkcie ciuchów w kolorze khaki, z czarnymi łatkami. Moro jest już pod każdą postacią.

 Koszula :

Spodnie :

Buty :
Bransoletki :

I wiele innych ! Skusicie się na coś? :)
Moro nie lubi konkurencji, za to świetnie sprawdza się z jeansem. Przykład? Na dole :)
Mi się ta stylizacja podoba. Do takich spodenek bardzo dobrze pasują zarówno niebieskie, jak i czerwone rzeczy. Lepiej nie ubierać koszulek w rozmaite wzory - te dwa style się zmieszają i zrobi się niesmacznie.















Bransoletki :)

Ostatnio w mojej miejscowości był odpust - większość rzeczy były przeznaczone dla młodszych dzieci, ale i ja znalazłam coś dla siebie . Te bransoletki, które widzicie na zdjęciu poniżej, kosztowały mnie łącznie 10 złotych. I oto kolejny dowód na to, że nie trzeba dużo wydawać żeby kupić fajne rzeczy! Można je założyć dosłownie do wszystkiego, i do sukienki i do spodni. Świetne będą wyglądać zarówno w rockowej stylizacji jak i w ciepłych kolorach.



niedziela, 19 maja 2013

Styl Hippie + dzięki ! :3

No to jak jest z tym Hippie - lubicie czy nie lubicie? Mi się bardzo podoba, niektóre wzory są mega, a z tych które mi się najbardziej spodobały zrobię stylizacje.

Sklep, z którego brałam ciuchy - >>> Hippie Style

1. Dziewczęca, na ciepłe dni. Aby nie przesadzić z ilością ozdób, do wzorzystych legginsów proponowałabym ubrać zwykły czarny top z jakimś ciekawym nadrukiem, tak jak na pierwszym obrazku.
Buty w kolorze bluzki lekko zwieńczone niewielkim wzorkiem dopełnią całość. Można założyć kolorowe bransoletki, kolczyki a nawet przypinki [ Klik ].
W jakiej sytuacji ubrać takie ciuchy?
- wyjście do kina
- wyjście na miasto
- spacer
- do szkoły

2. Ultra słodka, idealna na lato! Szalona sukienka w kolorowe kropki i brązowe butki firmy H&M to idealne połączenie. Proste, a jednocześnie bardzo pomysłowe. Do takiej sukienki właściwie nie trzeba dobierać żadnych dodatków, jeśli już to bransoletka w jednym kolorze lub brązowa opaska. To całkowicie wystarczy, aby zrobić dobre wrażenie i poprawić sobie humor świetnym strojem.
W jakiej sytuacji ubrać takie ciuchy?
- randka
- spotkanie rodzinne
- wycieczka
- święto [ komunia, chrzest, itp. ]
- niedzielna msza.




+ Ostatnio zrobiłam przegląd bloga, i statystyka wręcz mnie zaszokowała. Mam już tyle odwiedzin, i to z różnych krajów świata. Dziękuję wam za to bardzo, i zapraszam do dalszego przeglądania mojego bloga :)

A tutaj w ramach podziękowania macie singiel Margaret, wraz z kontrowersyjnym teledyskiem :)








piątek, 17 maja 2013

Moje przemyślenia ;)

Hej :)
Siedzę na balkonie, z kubkiem herbaty w ręku i patrzę przed siebie. Widzę piękną okolicę, ludzi którzy śpieszą się do domu, małe dzieci skaczące z podekscytowania na widok rodziców, dzieci które czekają na kawałek czekolady lub batonika. Auta przemieszczają się z prędkością światła, niekiedy dla zabawy, niekiedy po prostu z konieczności. Patrzę na mój ogródek - mały piesek siedzący w starej szafce, duże drzewa i trampolinę, na której uwielbiam spędzać czas. Skacząc wyładowuję swoje emocje, daję upust złością i po prostu wyłączam się. To takie błahe, że dzięki chwilom spędzonym na niej czuję się lepiej, jednak tak jest. Lepsze to niż boks - nie robię krzywdy ani sobie, ani innym, a mogę skakać ile mi się żywnie podoba. I w sumie myślę, że moje życie jest jak z bajki - mam to co każdy chciałby mieć - kochającą rodzinę, przyjaciół, psa.  Komórkę, komputer. Ale przede wszystkim pasję - muzykę. To dzięki niej żyję, to dla niej oddycham.. Nie wyobrażam sobie nawet, co by się stało gdyby na świecie jej zabrakło. Nie przeszkadzają mi nawet ludzie, którzy nie mają talentu i robią z siebie kretynów - ważne jest, że im się to podoba i sprawia im to radość. Ja też taka jestem. Mam swój styl, bo lubię się bawić modą i całkiem mi się to podoba. Nie muszą mnie wszyscy akceptować, nie muszę być popularna i lubiana w całej szkole. Mi wystarczy moja grupka przyjaciół, z którymi się zawsze trzymam, mój dom i najbliżsi, muzyka. Więcej mi do szczęścia nie potrzeba.

Hehe, jestę poetkę. :]
Chciałam coś napisać, bo to coś mi tak siedzi na sercu. Dopiero niedawno przestałam się przejmować opinią innych, i mam nieco wyższą samoocenę o samej sobie. Dlatego podążajcie własnymi ścieżkami, bo nie wszystkim musi się podobać co robicie. Nawet jeśli będą się z was śmiali, miejcie na to wyjebane.
Dziękuję, pozdrawiam.

Zostawiam was ze Snoop Doggiem, i życzę miłej nocy ;).

niedziela, 12 maja 2013

Luźny styl, zawsze spoko.


W dzisiejszym poście chciałam przedstawić wam stylizację zrobioną przeze mnie, z kilku ciuszków znalezionych w poszczególnych sklepach internetowych. Ta stylizacja jest, mhm, sportowa(?) jednak można ją użyć w wielu sytuacjach ;
- impreza.
- koncert.
- urodziny.
- wycieczka.
- lub po prostu na codzień, np. do parku.












Cóż mogę o niej więcej powiedzieć? To jest wersja ''droższa''. Converse można zamienić na zwykłe, miętowe trampki, efekt będzie taki sam. Zamiast full capu firmy NIKE wystarczy niebieska czapka ze sklepu  w pobliżu. :)